Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
Przeczytaj uważnie do końca strony, nie zatrzymuj się na krok dopóki nie zobaczysz, że rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają
Dwa podróżujące anioły zatrzymały się na noc w domu bogatej rodziny. Rodzina była niegrzeczna i odmówiła aniołom nocowania w pokoju dla gości, który znajdował się w ich rezydencji. W zamian za to anioły dostały miejsce w małej, zimnej piwnicy. Po przygotowaniu sobie miejsca do spania na twardej podłodze, starszy anioł zobaczył dziurę w ścianie i naprawił ją. Kiedy młodszy anioł zapytał dlaczego to zrobił, starszy odpowiedział,
- "Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."
Następnej nocy anioły przybyły do biednego, ale bardzo gościnnego domu farmera i jego żony, by tam odpocząć. Po tym jak farmer podzielił się, resztą jedzenia jaką miał, pozwolił spać aniołom w ich własnym łóżku, gdzie mogły sobie odpocząć. Kiedy następnego dnia wstało słońce, anioły znalazły farmera i jego żonę zapłakanych. Ich jedyna krowa, której mleko było ich jedynym dochodem, leżała martwa na polu. Młodszy anioł, był w szoku i zapytał starszego anioła:
- "Jak mogłeś do tego dopuścić ?".
- "Pierwsza rodzina miała wszystko i pomogłeś im" - oskarżył.
- "Druga rodzina miała niewiele i dzieliła się tym co miała, a ty pozwoliłeś, żeby ich jedyna krowa padła".
- "Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają" - odpowiedział starszy anioł.
- "Kiedy spędziliśmy noc w piwnicy tej rezydencji, zauważyłem że w tej dziurze w ścianie było schowane złoto. Od czasu kiedy właściciel się dorobił i stał się takim chciwcem niechętnym do tego by dzielić się swoją fortuną, w związku z czym zakleiłem tą dziurę w ścianie, by nie mógł znaleźć złota znajdującego się tam."
- "W noc, która spędziliśmy w domu biednego farmera, Anioł Śmierci przyszedł po jego żonę. W zamian za nią dałem mu ich krowę. Rzeczy nie zawsze są takie na jakie wyglądają."
Niektórzy ludzie pojawiają się w naszym życiu i szybko odchodzą...
Niektórzy ludzie stają się naszymi przyjaciółmi i zostają na chwilę... zostawiając piękne ślady w naszych sercach... i nigdy nie będziemy dokładnie tacy sami bo zawarliśmy nowe przyjaźnie!!!
Wczoraj jest historią. Jutro jest tajemnicą.
Dziś jest darem.
Anonim
Offline
Kiedy nadchodzi chwila rozstania, wojownik żegna wszystkich poznanych w Drodze przyjaciół.
Jednych nauczył jak usłyszeć dzwony zatopionej świątyni, innym opowiedział przy ognisku koleje swojego losu.
Smutno mu na duszy, lecz wie, że jego szabla jest święta i musi być posłuszny rozkazom Tego, któremu poświęcił swą walkę.
Tak więc wojownik światła dziękuje swoim towarzyszom podróży, bierze głęboki oddech i rusza naprzód pełen wspomnień z niezapomnianej podróży,
P. Coelho ,Podręcznik wojownika światła,
….. Zycie jest niezapomnianą podróżą, w której żegnamy naszych bliskich, przyjaciól, znajomych…
Oni zawsze będą w naszych sercach.. wspomnieniach…ale nie smućmy się .. jest takie jedno miejsce, w którym kiedyś się wszyscy spotkamy
Dlatego musimy pamiętać, że każdy dzień jest darem, łaską daną od Boga, która pozwala nam iśc dalej… nowym początkiem, tajemnicą….
Szczęście trwa właśnie w tej właśnie chwili…w tej minucie, sekundzie… przeżyj ją jak najpełniej.. …bez troski o to co będzie jutro.. a wówczas odnajdziesz upragnione szczęście…. Twoje szczęście znajduje się w Tobie!!!
Offline