Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
Chciałam Was prosić, abyśmy wspólnie pomodlili się o wypełnienie woli Bożej w naszym życiu , każdy z nas ma przed sobą jakieś ciężkie egzaminy.. decyzje.. ..może oczekiwania jak powinna wyglądać Jego przyszłość… dylematy… doświadczenia albo strach przed tym co się wydarzy .. za miesiąc.. za dwa.. za pół roku … , chciałabym ażeby każdy z nas zdał się na Jego wolę.. bo wtedy, nic nie będzie straszne.. a wszystko co nas spotka…. jakieś trudne doświadczenia, smutek., cierpinie .... nie będą w stanie nam przesłonić Wielkiej Miłości naszego Pana do nas !
Mój Ojcze, Powierzam się Tobie.Uczyń ze mną co zechcesz, cokolwiek uczynisz ze mną – dziękuję Ci.
Jestem gotów na wszystko, przyjmuję wszystko, aby Twoja wola spełniała się we mnie
i we wszystkich Twoich stworzeniach. Nie pragnę nic więcej mój Boże.
W Twoje ręce powierzam ducha mego, z całą miłością mego serca.
Kocham Cię i miłość przynagla mnie, by oddać się całkowicie w Twoje ręce,
z nieskończoną ufnością, bo Ty jesteś moim Ojcem.
/Karol de Foucauld/
Offline
Miłosierny Boże w Twoje ręce powierzam ducha mego, ciało, umysł... Ty mnie odkupisz wierny Boże - powierzam ducha mego.... Wiem, że jeżeli będę godny izechcesz to wezwiesz.... nie opuszczaj mnie...
Offline
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Ostatnio edytowany przez aniunia (2008-05-03 23:55:44)
Offline
Poetka Duszy
Oto ja ... służebnica Pańska... niech mi się stanie według woli Twojej.... Panie...
Offline
Modlitwa zaufania
(ułożna przez św. Klaudisza z Colombiere, kanonizowanego przez J.P. II w 1992)
Offline
O Panie, wszystko, o co Cię proszę, bylebym tylko prosił Cię z wiarą i ufnością, że otrzymam,
Ty mi dasz, pod warunkiem jednak, że to, o co Cię proszę, nie będzie dla mnie szkodliwe...
Jesteś ojcem, ojcem wszechmogącym i mądrym, tak jak jesteś również nieskończenie dobry i czuły.
Przemawiasz do swojego dziecka, tak małego, że zaledwie się jąka, a chodzi, gdy podtrzymujesz je Twoją ręką, i mówisz mu: wszystko to, o co Mnie poprosisz, dam ci, bylebyś tylko prosił o to z ufnością.
A potem dajesz mu to z wielką łatwością... gdy jego prośby są rozumne, przede wszystkim zaś gdy odpowiadają Twoim pragnieniom, uczuciom, jakie pragniesz w nim widzieć, gdy są zgodne z tym, czego Ty sam pragniesz...
Jeśli prosi Cię o rozrywki, które mogą mu przynieść zło... odmawiasz mu ich z dobroci względem niego, lecz pocieszasz go, udzielając mu innych słodyczy nie grożących niebezpieczeństwem...
i bierzesz go za rękę, by zaprowadzić nie tam, gdzie chce iść, lecz gdzie jest lepiej, by poszedł...
Offline