Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie

Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie


#1 2007-12-07 08:27:08

Tola

Owieczka

Skąd: Grębocin
Zarejestrowany: 2007-11-26
Posty: 228
Punktów :   14 

Sobotni wyjazd

Kochani, umieram ze strach przed sobotnim wyjazdem. A wy???????????????????????
Nigdy czegoś podobnego nie robiłam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1
A jak się poddam zanim jeszcze zacznę???????????
A jak Zośka coś zmaluje??????????????????

Offline

 

#2 2007-12-07 09:07:03

Mysz

Owieczka

5861272
Skąd: Papowo Toruńskie
Zarejestrowany: 2007-09-29
Posty: 373
Punktów :   

Re: Sobotni wyjazd

JA WCZORAJ MIAŁAM OCHOTĘ PODDAĆ SIĘ MAGI ŚWIĄT I PÓJŚĆ TROSZECZKĘ NA ŁATWIZNĘ . ZAMIAST ZROBIĆ DRZEWKO CHCIAŁAM KUPIĆ MAŁY ŚWIERK. TOLU CO DO TWOICH OBAW TO BEZ PANIKI OD CZEGO SĄ PRZYJACIELE.

Offline

 

#3 2007-12-07 09:11:00

Tola

Owieczka

Skąd: Grębocin
Zarejestrowany: 2007-11-26
Posty: 228
Punktów :   14 

Re: Sobotni wyjazd

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA. Tak się boję

Offline

 

#4 2007-12-07 09:17:21

migotka

Owieczka

Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 430
Punktów :   13 

Re: Sobotni wyjazd

Kasiu. świetnie Ci idzie!!!!! po wczorajszej próbie to ja będe się bała po Tobie mówić !!!! , na razie ćwicze monolog w domu !!!


"Choćbym nawet szedł ciemną doliną, Zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną, Laska twoja i kij twój mnie pocieszają.” PS. 23,4

Offline

 

#5 2007-12-07 11:19:04

aniunia

Szefowa:)

9180581
Zarejestrowany: 2007-03-22
Posty: 560
Punktów :   15 

Re: Sobotni wyjazd

KOCHANI !! ŻYCZE POWODZENIA!!
BEDE SIE ZA WAS MODLIĆ!!!
SZKODA ŻE NIE MOGĘ BYĆ Z WAMI
NA PEWNO BĘDZIE WSZYSTKO DOBRZE!!!


"Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski,
i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!"
Ps 139,23-24

Offline

 

#6 2007-12-07 16:27:29

wwwieslaw

Mały Adminek:)

5362340
Call me!
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2007-03-21
Posty: 505
Punktów :   

Re: Sobotni wyjazd

Kasiu, jeśli Cie to pocieszy to ja będę musiał grać z pantomimą bez żadnej próby generalnej. Nawet nie wiesz jakie to budzi we mnie obawy Ale ufam Bogu, który nam wszystkim pomoże. W końcu to dla Niego jedziemy i dla tych młodych ludzi, którzy Go oczekują. Będzie dobrze Zawsze jest


http://img509.imageshack.us/img509/9947/ichtisln0.jpg

Offline

 

#7 2007-12-07 22:55:13

Łukaszek:p

Bębniarz:)

6300056
Skąd: Grębocin
Zarejestrowany: 2007-03-22
Posty: 56
Punktów :   

Re: Sobotni wyjazd

W sumie to ja w jutrzejszym nauczaniu nie biorę czynnego udziału więc nie mam się czego stresować
.....ale mam już jakieś doświadczenie w walce z tremą i stresem, więc to co chcę napisać może przyda się jutro któremuś z naszych animatorów w ewangelizowaniu tej zagubionej młodzieży!!
Gdy pierwszy raz nasza szefowa ania zmusiła mnie do gry na bębnie podczas mszy świętej to miałem taką tremę, że w ogóle nie mogłem się skupić na grze i przy tym na utrzymywaniu jakiegoś rytmu i tępa to było straszne przeżycie!! Taką tremę i stres miałem za każdym razem podczas grania na mszy świętej, a do tego kiedy Wiesiu czuwał bacznym okiem nad moją grą i przytakiwał głową kiedy nierówno grałem to było jeszcze gorzej .....ale w  końcu nauczyłem się walczyć ze stresem Wyobrażam sobie za każdym razem, że ludzi przed którymi stoję nie ma i że jestem tylko ja, Bóg, no i mój bęben Staram się odłączyć od rzeczywistości (choć to nie jest proste!)
Nie wiem czy to jest dobry sposób na tremę i stres, ale mi pomaga

Ps. Jeszcze jedno, o najważniejszym bym zapomniał
Zawsze kiedy pomodlę się i porozmawiam z naszym Panem to wtedy jest mi o wiele łatwiej i wydaje mi się, że wtedy słychać różnicę w moim graniu!!!
Pomaga mi też, gdy widzę członków naszego zespołu, którzy śpiewają z radością, aż widać, że oddają cześć Panu swoim śpiewem

Będzie dobrze!

W PANU NASZA SIŁA I MOC


Dziękuję Ci Boże za to, że pokazujesz mi na każdym kroku, że jesteś blisko przy mnie

Offline

 

#8 2007-12-07 23:16:22

MałaMI

Wierszopisarka:)

4603679
Call me!
Skąd: Rogówko
Zarejestrowany: 2007-03-22
Posty: 583
Punktów :   12 

Re: Sobotni wyjazd

Ja też bym chciała wszystkim jakoś pomóc, bo ja akurat nie jestem taką osobą, która boi sie publicznych wystepów 

Ale przede wszystkim myślę, że musimy jechać tam z nastawieniem, że to są tacy ludzie jak my i jechac z myślą, że jedziemy tam dla nich i tak jak mówił Ksiądz Paweł na kazaniu i wogóle, że może zdanie, słowo któregoś z nas sprawi, że ten ktoś odnajdzie drogę w swoim zyciu

A jeśli wam się coś pomyli lub czegoś zapomnicie ( albo ja ) to po prostu szybciutko tzreba spojrzeć na resztę naszej drużyny ( MPO ) i od razu będzie lepiej, bo wkońcu nie jedziemy tam sami i napewno NAJWYŻSZY BĘDZIE NAD NAMI CZUWAŁ

Offline

 

#9 2007-12-08 16:23:36

Tola

Owieczka

Skąd: Grębocin
Zarejestrowany: 2007-11-26
Posty: 228
Punktów :   14 

Re: Sobotni wyjazd

Kochani było cudnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Jesteście wspaniali!!!!!!!!!!!!!!!!
Ci ludzie naprawde się cieszyli. Zostaliśmy nawet opisani w pamiętniku pewnej młodej damy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Offline

 

#10 2007-12-08 19:05:44

MałaMI

Wierszopisarka:)

4603679
Call me!
Skąd: Rogówko
Zarejestrowany: 2007-03-22
Posty: 583
Punktów :   12 

Re: Sobotni wyjazd

Nie było łatwo, ale chyba się udało, w takich sytuacjach choćby jedna osoba przyszła moglibyśmy powiedzieć, że odnieśliśmy sukces :-)

A jeśli chodzi o same nauki to sama nie wiem jak ocenić, chyba powinien zrobić to ktoś inny?

Offline

 

#11 2007-12-08 20:14:49

wwwieslaw

Mały Adminek:)

5362340
Call me!
Skąd: Toruń
Zarejestrowany: 2007-03-21
Posty: 505
Punktów :   

Re: Sobotni wyjazd

Jak ktoś inny to ja to zrobię;) Otóż nauki oceniam na pełną 5 Dlaczego nie 6? Bo na studiach nie ma szóstek:P hehe.
Rewelacyjna była ta sobota. Bardzo się ciesze że tam pojechaliśmy i poznaliśmy tych wszystkich ludzi. Bałem się szczerze jakie będzie ich podejście do nas i nawet jak tam dojechaliśmy i weszliśmy do ośrodka byłem pełny obaw czy w ogóle będą chcieli nas słuchać i czy coś z tego wyniosą. Zaskoczyłem się bardzo pozytywnie.
Najbardziej wzruszający był list marnotrawnego młodzieńca do ojca (dziękuje Jolu, jak go czytałaś to mi się tak gardło cofnęło, ze nie byłem w stanie nic powiedzieć a co dopiero zaśpiewać, ale jak spojrzałem na innych to albo zasłaniali oczy rękoma albo mieli spuszczone głowy:P).
Dla mnie osobiście ta konfrontacja z tyloma młodymi ludźmi z różnych sfer była bardzo potrzebna. Teraz wiem, że byliśmy im potrzebni i wiem że oni nas potrzebowali. Potrzebowali zbliżenia do Boga.
Usłyszałem też bardzo dużo miłych słów na temat mojego grania na gitarze Poza tym wszyscy którzy się z nami żegnali mówili "do zobaczenia"
To są na prawdę wartościowi ludzie, którzy chwilowo tkwią w labiryncie. Myślę że przynajmniej część z nich uwierzyła, że trzymając Boga za rękę wyjdą z najbardziej pokręconego labiryntu:P A gdy to osiągną ich ścieżki już zawsze będą prostsze:)
Jeszcze raz dziękuje Wam wszystkim za to że mogłem z Wami tam być i z razem z Wami uczestniczyć w tym nauczaniu. Wierzcie mi lub nie, ale słuchając Was, na nowo przeżywałem kurs Filip i na nowo odnalazłem radość w Bogu (a raczej pogłębiłem swą radość;)). A miałem tam tylko grać Jesteście wielcy:)


http://img509.imageshack.us/img509/9947/ichtisln0.jpg

Offline

 

#12 2007-12-08 20:45:06

aniunia

Szefowa:)

9180581
Zarejestrowany: 2007-03-22
Posty: 560
Punktów :   15 

Re: Sobotni wyjazd

Szkoda że nie byłam z wami   Az serce mi ściska
Lecz cieszę się bardzo że udało wam się przyciągnąć tych młodych zagubionych ludzi do Boga ...
Jesteście wspaniali i zawsze będę wam to powtarzać... jesteście wspaniali!!!!
Jestem dumna że należę do naszej wspólnoty i mam takich przyjaciół  


"Zbadaj mnie, Boże, i poznaj me serce; doświadcz i poznaj moje troski,
i zobacz, czy jestem na drodze nieprawej, a skieruj mnie na drogę odwieczną!"
Ps 139,23-24

Offline

 

#13 2007-12-08 21:20:49

 xpacifer

Dobry Pasterz:)

8193431
Call me!
Skąd: Grębocin
Zarejestrowany: 2007-03-21
Posty: 1656
Punktów :   29 

Re: Sobotni wyjazd

A ja chcę tylko napisać, że Pan ma wielką moc!!!

On potrafi uczynić rzeczy niemożliwe mozliwymi!!!

A sposób w jaki posługuje się ludźmi, takimi jakimi chce i tak jak chce.... jest fantastyczny!!!!

Czyż nie doświadczyliśmy Jego wielkiego działania, gdy usłyszeliśmy z ust naszej najmłodszej Ewangelizatorki -

ZOSI.... słowo tak trafne, że aż dech zaparło!!!!!

Pan jest wielki, a my jesteśmy wielcy wtedy, gdy Mu zaufamy, mocni Jego mocą!!!

dobrze, że jesteście i pozwalacie Bogu działac w swoim życiu!!!

Buziaki na dobranoc!!!




PS. a gdzie są zdjęcia z Andrzejek???

Ostatnio edytowany przez xpacifer (2007-12-08 21:22:20)


Miłość to wierność wyborowi!!

Offline

 

#14 2007-12-08 21:50:24

Mysz

Owieczka

5861272
Skąd: Papowo Toruńskie
Zarejestrowany: 2007-09-29
Posty: 373
Punktów :   

Re: Sobotni wyjazd

JA TEŻ DZIĘKUJE ŻE MOGŁAM TAM BYĆ . NAPOCZĄTKU BYŁA PEŁNA OBAW, ALE PÓŹNIEJ KIDY PYTALI CZY MOGĄ  WZIĄŚĆ CYTATY Z PISMA ŚWIĘTEGO O MIŁOŚCI BOŻEJ , TE KTÓRE POZOSTAŁY NA DRZEWKU I  CZY MOGĄ POWIESIĆ JE W DOMU ICH WSPÓLNOTY -POMYŚLAŁAM JEST DOBRZE ,A POTEM KIDY PYTALI CZY JESZCZE DO NICH PRZYJEDZIEMY -POMYŚLAŁAM JEST BARDZO DOBRZE.

Offline

 

#15 2007-12-08 22:13:12

Mysz

Owieczka

5861272
Skąd: Papowo Toruńskie
Zarejestrowany: 2007-09-29
Posty: 373
Punktów :   

Re: Sobotni wyjazd

ZDJĘCIA BĘDĄ  JUTRO . W TEJ CHWILI MÓJ DZIEŃ  PRACY SIĘ JESZCZE NIE KOŃCZY ,WŁAŚNIE ZROBIŁAM SOBIE MAŁĄ PRZERWE PRZYGOTOWUJĘ IMPREZKĘ URODZINOWĄ DLA MOJEGO TATY -SKONCZYL 79 LAT-JESZCZE MUSZĘ ZROBIĆ TORT I GALARETĘ ,A POTEM JADĘ DO SIEBIE, A RANO CZEKA POBUDKA BO MSZA O 7.30 -WIĘC PA PA !

Offline

 
spotkanie Taize

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.hotels-world.pl Hoteller Mooresville