A gdy …. Bo już …. Dla Kogoś …  nadszedł dzień … i zabrakło  … Człowieka … Tego Jedynego … najmocniej Ukochanego … I czerń niespodziewanie swoim kirem ziemię okryła … I Niebo  straciło odcień błękitu… i zwykłym, szarym płótnem się stało … We łzach tonąc pod wielkim znakiem zapytania … Przyszłość się zatrzymała …i zrozpaczona  Dusza w boleści pogrążona o sens dalszego życia … i na ziemi  bycia …  .. zapytała ….   O, Panie Życia i Śmierci  … miej Ją w Swojej …  pieczy …. I swoją kojącą Miłością i Matki Twojej czułą Obecnością  … utul …  ból człowieczy! W łkające serce wlej pokój i nadzieję …. niech chociaż dzisiaj smutne i rozżalone … uwierzy, że kiedyś na ustach …. znowu uśmiech radosny się pojawi … i kwiaty zakwitną … i ptaki zaśpiewają …i Niebo znów błękitne się stanie… . Bo jeszcze się musza wypełnić te dni…. które  … z Twojej woli … stać się  mają …. i obietnicę  szczęścia w sobie posiadają  …. a kiedyś … po tej  krótkiej rozłące ….   ponowne SPOTKANIE w Niebie ..  w Wiecznej Światłości  …. znów TE  Serca  w Jedną Rodzinę  POŁACZY …!!   I wtedy .. już nikt, i nic … nawet śmierć ….  ICH NIE ROZŁACZY! Amen!

Ostatnio edytowany przez Calineczka (2008-12-01 11:36:30)

Panie Boże otocz swą Ojcowską opieką tych, którzy cierpią z powodu śmierci ukochanej osoby, daj im pokój serc i nadzieję na ponowne spotkanie... a i powracających z ziemskiej podróży przyjmij do swojego Niebieskiego Domu, gdzie panuje tylko Miłość, tylko Pokój tylko radość i wieczne szczęście