Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie

Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Komputery

#1 2008-06-25 07:18:33

Calineczka

Poetka Duszy

Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 1781
Punktów :   31 

W intencji Ks. Pawła :)

Kochani, dzisiaj dokładnie przypada rocznica świeceń kapłańskich Ks. Pawła ...  pamiętajmy w modlitwach o naszym drogim Pasterzu i z ufnością powierzajmy go dobremu Bogu...



'Doskonałość polega na tym, by pełnić wolę Bożą, by być tym, czym Bóg nas chce mieć.'
( św. Tereska) 



*
O Jezu Boski Pasterzu,
który powołałeś Apostołów,
aby uczynić ich rybakami dusz ludzkich,
Ty, który pociągnąłeś ku Sobie ks.Pawła,
uczyń Go Swoim naśladowcą, i sługą.
Spraw, aby dzielił z Tobą pragnienie powszechnego odkupienia,
dla którego na wszystkich ołtarzach ponawiasz Swoją Ofiarę.
Ty o Panie, który żyjesz na wieki, aby wstawiać się za Twoim ludem,
otwórz przed Nim nowe horyzonty,
by dostrzegał świat spragniony światła prawdy i miłości;
by był solą ziemi i światłością świata.
Umacniaj Go Twoją mocą i błogosław Mu.
Święty Pawle, którego imię nosi ks.Paweł, Twojej szczególnej opiece polecam Go dzisiaj.
Proszę Cię, abyś wstawiał się za Nim przed Bogiem i pomagał mu we wszystkich potrzebach.
Spraw, aby dochował Bogu wierności i owocnie pracował dla Jego większej chwały.
Maryjo strzeż go przed wszelkim złem.
Amen
.



/modlitwa zaczerpnieta z Apostoplatu "Margaretka"/


Miłość mi wszystko wyjaśniła, Miłość wszystko rozwiązała -
dlatego uwielbiam tę Miłość, gdziekolwiek by przebywała...


http://youtu.be/TgdF5mw9ea8

Offline

 

#2 2008-06-25 09:08:36

migotka

Owieczka

Zarejestrowany: 2007-03-24
Posty: 430
Punktów :   13 

Re: W intencji Ks. Pawła :)

Jola napisała to tak pięknie, że po prostu nic dodać.. nic ująć.. tylko się modlić

... a ja chciałam ze swojej strony dodac krótką bajkę , nie wiedziałam gdzię ją umieścić, więc umiesczam tutaj

Pewien człowiek wybrał się do lasu, aby znaleźć ptaka, którego chciał wziąć do domu. Znalazł młodego orła, przyniósł go i wsadził do ptasiej zagrody między kury, kaczki i indyki. Dawał mu kurze jedzenie, chociaż był to orzeł, król ptaków.

Po 5 latach odwiedził raz tego człowieka pewien przyrodnik. Gdy szli razem przez dziedziniec, zawołał:
"Ten ptak nie jest przecież kurą, to orzeł!"
"Tak - powiedział właściciel - to się zgadza. Ale ja wychowałem go na kurę. On nie jest już orłem, ale kurą, chociaż jego skrzydła mają 3 metry szerokości."
"Nie, powiedział tamten, on jest jednak orłem, gdyż ma serce orła, które każe mu pofrunąć w górę, w przestrzeń."
"Nie, nie, powiedział ów człowiek, on jest teraz prawdziwą kurą i nigdy nie będzie latał jak orzeł."

Postanowili jednak zrobić próbę. Przyrodnik wziął orła, uniósł go w górę i powiedział z naciskiem:
"Ty, który jesteś orłem, który należysz do nieba, a nie tylko do tej ziemi, rozwiń swoje skrzydła i pofruń!"
Orzeł siedział na wyciągniętej dłoni i oglądał się. Za sobą zobaczył kury dziobiące ziarna i zeskoczył do nich.
Człowiek powiedział: "Mówiłem ci, że to jest kura."
"Nie, powiedział drugi, on jest orłem. Spróbuję jutro drugi raz."
Następnego dnia wszedł z orłem na dach domu, uniósł go i zawołał: "Orle, który jesteś orłem, rozpostrzyj swoje skrzydła i pofruń!"
Ale orzeł znów obejrzał się na grzebiące w ziemi kury, zeskoczył do nich i grzebał razem z nimi.
Wtedy tamten człowiek powiedział: "Mówiłem ci, że to jest kura!"
"Nic, powiedział drugi, on jest orłem i ma ciągle jeszcze serce orła. Pozwól mi jeszcze jeden jedyny raz spróbować; jutro zachęcę go do latania."

Następnego dnia wstał wcześnie rano, wziął orła i wyniósł go z miasta, daleko od domów, do stóp wysokiej góry. Słońce właśnie wschodziło i ozłacalo szczyt góry; wszystkie wierzchołki rozpromieniły się radością uroczego poranka.
Przyrodnik wzniósł orła wysoko i powiedział do niego:
"Orle, ty jesteś orłem. Ty należysz do nieba, a nie tylko do tej ziemi. Rozwiń swoje skrzydła i pofruń!"
Orzeł rozejrzał się, zadrżał cały, jakby weszło w niego nowe życie - ale nie odfrunął. Wtedy przyrodnik odwrócił go tak, że patrzył prosto w słońce. I nagle orzeł rozpostarł swoje potężne skrzydła, wzniósł się z okrzykiem orła, frunął wyżej i wyżej i nie powrócił już nigdy. Był orłem, chociaż został wychowany jak kura i oswojony!

Jesteśmy stworzeni na obraz Boga, ale ludzie nauczyli nas myśleć jak kury i często sądzimy, że jesteśmy naprawdę kurami, chociaż jesteśmy orłami. Rozwińmy skrzydła i pofruńmy! I nie dajmy się nigdy zadowolić rzucanymi nam ziarnami.



James Aggrey

Dziękujemy Księdzu, ze odpowiedział Ksiądz na Boże wezwanie i rozwinął skrzydła !!


"Choćbym nawet szedł ciemną doliną, Zła się nie ulęknę, bo Ty jesteś ze mną, Laska twoja i kij twój mnie pocieszają.” PS. 23,4

Offline

 

#3 2008-06-26 10:48:49

izydor k.

Owieczka

12241664
Zarejestrowany: 2007-08-17
Posty: 166
Punktów :   10 

Re: W intencji Ks. Pawła :)

Kapłanów swoich dał nam Bóg....


... 100 lat


"Patrzę Jezus na brzegu, wydawał się łatwy - taki do serca na codzień. Mówił:- Przyjdź, czekam - tylko nie licz na cuda... do mnie się idzie przez ogień" (ks.J. T)

Offline

 
spotkanie Taize

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
Deisterquartier, Ferienwohnung am...