Parafia pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus w Grębocinie
W brzuszku mamy rozmawiają ze sobą bliźnięta. Pierwszy zapytał drugiego:
- Wierzysz w życie po porodzie?
- Jasne! Coś musi tam być. Mnie się wydaje, że my właśnie po to tu jesteśmy, żeby się przygotować na to, co będzie potem.
- Głupoty opowiadasz. Żadnego życia po porodzie nie ma. Jakby miało wyglądać?
- No, nie wiem, ale będzie więcej światła. Może będziemy biegać, jeść buzia ...
- To przecież nie ma sensu! Biegać się nie da! A kto to widział, żeby jeść ustami! Przecież żywi nas pępowina.
- no, ja nie wiem, ale po porodzie zobaczymy mamę, a ona się będzie o nas troszczyć.
- Mama? Ty wierzysz w mamę? Kto to według ciebie w ogóle jest?
- No przecież jest wszędzie wokół nas. Dzięki niej żyjemy. Bez niej by nas nie było!
- Nie wierzę! Żadnej mamy jeszcze nie widziałem, czyli jej nie ma.
- Jak to? Przecież jak jesteśmy cicho, możesz posłuchać jak śpiewa, albo poczuć jak głaszcze nasz świat. Wiesz, ja myślę, że prawdziwe życie zaczyna się później.
Anonim
Offline
Poetka Duszy
Mówią, że TA MIŁOŚĆ jest najpiękniejsza;
Pierwsza, najprawdziwsza i najwierniejsza!
A ja Wam powiem, że prawda to jedyna,
I że TA MIŁOŚĆ wszystko przetrzyma!
Bo TEJ MIŁOŚCI nikt i nic nie zastąpi -
I w dobru, czułości, i ofiarności...
Jest piękniejsza od najpiękniejszej róży -
PIĘKNA MIŁOŚĆ, KOCHAJĄCEJ MAMUSI!
Offline