xpacifer - 2007-03-26 21:57:15 |
*
Uciekam, Panie Coraz dalej i dalej Uciekam przed Twym wzrokiem Pełnym miłosierdzia Nie mogę znieść tego spojrzenia Pali mnie ono Przenika do głębi Uciekam, Panie Dokąd? Sam nie wiem Jak daleko? Coraz dalej od Ciebie Uciekam, Panie Zmęczony już jestem Wędrówką do nikąd Proszę Cię, Panie Zatrzymaj mnie Olśnij mnie blaskiem Twojego Oblicza Niech moje serce Przylgnie do Ciebie Jak serce Szawła Tam – pod Damaszkiem Ucieczki kres
*
|
wwwieslaw - 2007-03-26 22:25:51 |
Śliczny wierszyk. Tyczy się chyba każdego z nas. Ksiądz jak zwykle podświadomie ma nam coś do przekazania. Dziękujemy:)
Ps. Teraz wystarczy muzykę ułożyć;) hihi
|
migotka - 2007-03-27 09:36:08 |
Miłość
Jest miłość trudna jak sól czy po prostu kamień do zjedzenia jest przewidująca taka co grób zamawia wciąż na dwie osoby nie dokładna jak uczeń co czyta po łebkach jest cienka jak opłatek bo wewnątrz wzruszenie jest miłość wariatka egoistka gapajak jesień lekko chora z księżycem kłamczuchem jest miłość co była ciałem a stała się duchem
ks. Jan Twardowski
-------------------------------- co prawda nie jest to mój wierszyk, ale myślę że mi wybaczycie:)
|
Calineczka - 2007-03-27 10:15:47 |
... sercem patrzeć, sercem kochać w sercu prawdy szukać zdroje wody, żywej wody z serca wydobywać
serca skarb swój pilnie strzec jak rubinu kamień a gdy w serce trafi cierń Tobie ufać Panie
i swe serce w Twoim Sercu zanurzać bez granic Twoją Krew i moją krew w wzajemnym łączyć oddaniu
by na przekór mocom złym śmierci na złosć też w Miłosierdziu wyrósł Twym z ciernia Winny Krzew...
Z pamiętnika...
|
Ryjek =) - 2007-04-04 22:03:09 |
*
Wszystko (Mt 19,29)
Przytulić dziecko uczuć serca bicie i nie zatrzymać przy sobie...
i dłoń uścisnąć ciepło odczuć szczere i nie zatrzymać w swej dłoni...
i w oczy spojrzeć dostrzec głębię duszy i nie zatrzymać dla siebie...
Zostawić wszystko: wszystko odzyskać - w Chrystusie.
*
Uwierzyć
Biegli do grobu. Był pusty! Nie rozumieli. Biegniemy do grobów nie-pustych. Tym bardziej nie rozumiemy. Pozostaje uwierzyć...
*
-----------------------
wiersze rowniez nie moje ale sa sliczne :)
|
aniunia - 2007-04-15 13:21:53 |
Odwracając się Od bladych i upokorzonych I słów które oni mówią. A których nie rozumiemy. Nie myśl że to co sie dzieje Jest tylko przyczyną cierpienia innych, bo zrozumiesz że jesteś jednym Z odwracających się
To grzech,że jakoś tak Światło zmienia się w cień. Zarzucając całun Na wszystko co znamy Nie świadomi jak urosły szeregi Prowadzenie przez serce z kamienia Zrozumieliśmy,że jesteśmy samotni W bnaszym dumnym śnie
Na skrzydłach nocy Kiedy odchodzi dzień Tam gdzie zbierają się niemi W cichym porozumieniu Używając słów, które uznasz za dziwne Zauroczony, kiedy zapalą światła Poczujesz powiew nowych zmian Na skrzydłach nocy
Nie będzie więcej odwracania się Od słabych i zmęczonych Nie będzie więcej odwracania się Od wewnętrznego chłodu Mamy wszyscy tylko jeden świat Nie wystarczy więc stać i patrzeć Czy to tylko sen, że nie będzie więcej... odwracania się?
|
aniunia - 2007-04-27 08:17:35 |
Dziękuję Ci po prostu za to, że jesteś za to, że nie mieścisz się w naszej głowie, która jest za logiczna za to, że nie sposób Cię ogarnąć sercem, które jest za nerwowe za to, że jesteś tak bliski i daleki, że we wszystkim inny za to, że jesteś odnaleziony i nie odnaleziony jeszcze że uciekamy od Ciebie do Ciebie za to, że nie czynimy niczego dla Ciebie, ale wszystko dzięki Tobie Za to, że to, czego pojąć nie mogę, nie jest nigdy złudzeniem za to, że milczysz. Tylko my - oczytani analfabeci chlapiemy językiem ks.Jan Twardowski
|
Calineczka - 2007-04-29 07:35:25 |
:) PIOSENKA O DOBRYM PASTERZU na Niedzielę Dobrego Pasterza :whistle: dedykowana naszemu Dobremu Paserzowi :)
Po zielonych pastwiskach owieczki chodziły Dobry pasterz pilnuje aby nie zbłądziły Hej, Pasterzu, hej, owce Cię słuchają Gdzieżby tyle miały co u Ciebie mają
Hej, Pasterzu , hej, paś owieczki swe Ty najlepiej wiesz co dla nas dobre jest
Po zielonych pastwiskach owieczki hasały Dobry Pasterz pilnuje aby się nie bały Hej, pasterzu, hej owce Cię słuchają Kogóż mają słuchać skoro Ciebie mają
/Magda Anioł/
|
Calineczka - 2007-05-11 18:37:37 |
:heart: Dzisiaj, 11 maja mija kolejna rocznica, kiedy po raz pierwszy przyjęłam Ciebie do swojego serca. Myślę, że już nadszedł czas, abym wreszcie Tobie podziękowała...
Dziękuję Ci... za tą bezcenną Perłę, jaką jest Eucharystia -za ten drogocenny Dar z Ciebie, który jest znakiem Twojej ciągłej obecności wśród nas i trwałym spoiwem naszej wzajemnej miłości w Tobie. ... Dziękuję...
Panie, Ty wiesz wszystko. Ty wiesz, że Cię kocham. Ty wiesz, że pragnę Cię miłować. Miłować bardziej niż inni. Miłować innych tak, Jak Ty nas umiłowałeś. Do końca...
Panie...?
Jola
*
Kocham Cię Panie Tylko Ty znasz całą prawdę o mojej miłości Ja jej nie oceniam Staram się kochać jak mogę Ty Panie wiesz Ty wiesz że Cię kocham
Kiedy jestem ślepy Ty otwierasz mi oczy Kiedy jestem smutny Ty dajesz mi radość Z rzeczy niewielkich (i tu odkrywa wielkość) Kiedy jestem spragniony Ty zapraszasz mnie na ucztę
Idziemy Ufam że idziemy razem I kocham Cię Panie I chcę abyś wiedział że Cię pragnę
Czasami Cię krzywdzę Choć tego nie chcę To bardziej boli Gdy wiem że Ty mnie pragniesz
/autor nieznany/
|
Calineczka - 2007-05-13 17:01:46 |
Z pamiętnika...
„Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce…”(Jr 17,5-8)
"Zmiłuj się nade mną, Boże, zmiłuj się nade mną, U Ciebie chronię swe życie: Chronię się pod cień Twoich skrzydeł /Ps 57/" Bowiem rana serca gorsza nad ciemności piekła I nawet łzy nie przynoszą ukojenia A wiersze się nie układają… Bo gdy Boga brak Na nic słowa barwne jak skrzydła motyla Są jak oliwa dolana do ognia, co spala się nie mogąc spłonąć- I jak cierń wbijany w serce Wyciągany, wbijany, wyciągany Początku nie widać i końca… Nieskończoność Pytam Jak długo można trzymać głowę podniesioną do góry Gdy ktoś inny rzuca kłody pod nogi, Gdy cień czarnego anioła Zakrywa drogę do jedenastego przykazania, A oczy już nie widzą od łez i uszy nic nie słyszą Prócz kroków zwiastujących ból
Związana miłością, przykuta wyborem, bezsilna wobec cierpienia Czuję tylko, że gdzieś na serca dnie przysypana popiołem Ostatkiem sił tli się wiara Że nie potrzeba mi światła słońca i światła księżyca Ani mylącego blasku fałszywych gwiazd Bo wiem, że muszę iść naprzód i dojść do celu Iść prosto, z wysoko podniesioną głową Z miłością silniejszą od zawiści innych Z miłością mocniejszą od obłudy faryzeuszów
Bo jeśli Pan jest ze mną, to kto przeciwko mnie?
A dzisiaj…
"Bądź wywyższony, Boże, ponad niebo, A Twoja chwała ponad całą ziemię! /Ps 57/"
|
xpacifer - 2007-05-14 17:36:07 |
Ponieważ Bóg mnie kocha, nieprędko straci dla mnie cierpliwość.
Ponieważ Bóg mnie kocha, wykorzystuje zdarzenia mojego życia, czyniąc z nich fundament mojego rozwoju.
Ponieważ Bóg mnie kocha, nie jestem dla Niego przedmiotem, który można posiadać lub którym można manipulować.
Ponieważ Bóg mnie kocha, nie czuje potrzeby, aby demonstrować Swą przewagę nade mną, ani mnie nie upokarza, aby dowieść Swojego znaczenia.
Ponieważ Bóg mnie kocha, zawsze staje po mojej stronie. Chce widzieć, jak się rozwijam i dojrzewam w Jego miłości.
Ponieważ Bóg mnie kocha, nie zsyła na mnie kary za każdy z moich licznych błędów.
Ponieważ Bóg mnie kocha, nie prowadzi szczegółowych rejestrów wszystkich moich grzechów, ani nie wytyka mi ich przy każdej okazji.
Ponieważ Bóg mnie kocha, jest bardzo zasmucony kiedy nie chodzę jego ścieżkami, gdyż jest to dla Niego dowodem, że nie ufam Mu i nie kocham Go w wystarczającym stopniu.
Ponieważ Bóg mnie kocha, raduje się, kiedy doświadczam Jego siły i mocy, i przez wzgląd na Jego Imię nie uginam się pod ciężarem życia.
Ponieważ Bóg mnie kocha, trwa przy mnie cierpliwie, nawet kiedy ja sam mam ochotę zrezygnować i nie rozumiem , dlaczego On ze mnie nie rezygnuje.
Ponieważ Bóg mnie kocha, ufa mi nawet wówczas, gdy ja sam sobie nie ufam.
Ponieważ Bóg mnie kocha, nigdy nie mówi, że nie ma już dla mnie nadziei , a zamiast tego trwa przy mnie, kocha mnie i karze w taki sposób, że trudno mi pojąć głębię Jego troski o mnie.
Ponieważ Bóg mnie kocha, nigdy mnie nie opuszcza, nawet gdy czyni to wielu moich przyjaciół.
|
Calineczka - 2007-05-18 22:29:28 |
Ktoś się długo pochylał nade mną. Cień nie ciążył na krawędziach brwi. Jakby światło pełne zieleni, jakby zieleń, lecz bez odcieni, zieleń niewysłowiona, oparta na kroplach krwi.
To nachylenie dobre, pełne chłodu zarazem i żaru, które się we mnie osuwa, a pozostaje nade mną, chociaż przemija opodal - lecz wtedy staje się wiarą i pełnią.
To nachylenie dobre, pełne chłodu zarazem i żaru, taka milcząca wzajemność.
Zamknięty w takim uścisku - jakby muśnięcie po twarzy, po którym zapada zdziwienie i cisza, cisza bez słowa, która nic nie pojmuje, niczego nie równoważy - w tej ciszy unoszę nad sobą nachylenie Boga.
Jan Paweł II
Ojcze Święty! Jesteśmy... Pamiętamy... Czuwamy...
*
Jest we mnie kraina przeźroczysta w blasku jeziora Genezaret - i łódź... i rybacza przystań, oparta o ciche fale... i tłumy, tłumy serc zgarnięte przez Jedno Serce, przez Jedno Serce najprostsze, przez najłagodniejsze -
Jan Paweł II
|
Calineczka - 2007-06-07 12:12:00 |
Chciałbym otwierać dziś serce, Jak wiosennego rana Otwiera bramy kościoła Ręka zakrystiana.
Chciałbym, ażeby promienie Rozbudzonego świata Wpłynęły w tę moją świątnicę, Jak rzeka, co w morze ulata…
Niechże wypełnią mój kościół Po wszystkie ściany, do pował. Gdziem Wielki Ołtarz dla Niego Z swoich uwielbień zbudował.
Może naonczas, gdy wnętrze Taka mi jasność zaleje, Jasną zobaczę źrenicą, Że się spełniają nadzieje.
Ze On, który sam jest jasnością I lubi wiosenną radość, Do mej wstępuje katedry, Co tak mi czyni zadość…
Chciałbym otwierać dziś serce, Jak wiosennego rana Otwiera bramy kościoła Ręka zakrystiana.
J. Kasprowicz
|
Bunia - 2007-09-08 20:20:00 |
Patrzę na ten świat Jak umiem tak oglądam go Wiem jest niewiele barw Mimo wszystko chcę odkrywać, bo Muszę tak mam taka drogę Muszę przeżyć wszystko sam Kiedy już już nie mogę Dzięki niej wiem że radę dam
Wszystko co mam co oczy otwiera, Co daje mi znak na rozdrożach Co wiarę w cud daje nam To nadzieja
Choćbym został sam Choćbym nie umiał żyć dobrze co dnia Wierzę, wierzę, że odmieni mnie Nadzieja zmieni mnie
Pytałem gdzie jest mój dom gdzie jest mój dom Nikt nie umiał odpowiedzieć mi Wtedy odkryłem że najlepsze co w życiu mam To moja nadzieja
Wszystko co mam co oczy otwiera, Co daje mi znak na rozdrożach Co wiarę w cud daje nam Co cud daje nam Nadzieja Nasza nadzieja
Choćbyś został sam Choćbyś nie umiał żyć dobrze co dnia Wierze, że odmieni mnie że odmieni Cię Nadzieja
tekst do piosenki "Nadzieja moja" Mietek Szcześniak
|
Bunia - 2007-09-16 20:55:10 |
"Pasterz do owieczki straconej"
Na te bezdroża, owco ulubiona, Idziesz bez swego pasterza. Burzliwy wicher, zima uprzykrzona Ciężkie mi przejścia zamierza. Przez którekolwiek krainy przechodzić Będziesz mej trzody ozdobo, Wszędzie mój smutek za tobą ma chodzić I tęskność moja za tobą. Może cię niebo w twych trudach pokrzepi I da bezpieczne noclegi, Może cię jaki zwierz dziki prześlepi, Boś jest tak biała, jak śniegi. Owieczko moja, duszy mojej duszo, Nadziejo mojej nadgrody! i żadne mię teraz rozrywki nie wzruszą, Bom stracił czoło mej trzody. Ja się po tobie dosyć nie zasmucę, Nie strawię żalu przyczyny. Ja dziewięćdziesiąt i dziewięć porzucę, Pójdę cię szukać jedynej.
Franciszek Karpiński
|
Calineczka - 2007-11-02 17:08:08 |
Niechciana Głupia Skrywana
Stanęła w oku
Skrzywdzona Bezradna Zawstydzona
Kręci się w oku
Niezasłużona Niesprawiedliwa Niezawiniona
Szkli się już w oku
Słyszysz - Dobrze, że nie moja
Tak trudno jest płakać z płaczącymi? Tak trudno jest wyobrazić sobie co czują? Tak trudno jest pomyśleć – gdyby była moja? Tak łatwo jest zamknąć oczy?
Ta jutro może być Nie jej lub jego Lecz moja albo twoja Łza
Autor: Asia /Westchnienie/
|
Bunia - 2007-11-15 07:23:47 |
Sprawiedliwość
Gdyby wszyscy mieli po cztery jabłka gdyby wszyscy byli silni jak konie gdyby wszyscy byli jednakowo bezbronni w miłości gdyby każdy miał to samo nikt nikomu nie byłby potrzebny
Dziękuję Ci że sprawiedliwość twoja jest nierównością to co mam i to czego nie mam nawet to czego nie mam komu dać zawsze jest komuś potrzebne jest noc żeby był dzień ciemno żeby świeciła gwiazda jest ostatnie spotkanie i rozłąka pierwsza modlimy się bo inni się nie modlą wierzymy bo inni nie wierzą umieramy za tych co nie chcą umierać kochamy bo innym serce wychłódło list przybliża bo inny oddala nierówni potrzebują siebie im najłatwiej zrozumieć że każdy jest dla wszystkich i odczytywać całość
ks. Jan Twardowski
|
Calineczka - 2007-11-30 08:08:52 |
Niebiańska uczta :D
Chciałabym mieć z Nieba gości, móc ich przyjąć w domu własnym. Naszykować co potrzeba kufli jasnych od radości!
Tam bym chciała Marie trzy przesławne móc zaprosić. Żeby mi przybyli święci z wszystkich kątków rajskich włości. Niech się cieszą, niech się śmieją i niech im się piwo leje.
Tak bym chciała, by i Jezus pośród nich przebywał. Chciałabym jeziorem piwa Króla królów móc ugościć! Patrzeć jak rodzina z Nieba pije je po świt wieczności.
Alina Krajewska, Modlitwa Celtów, Wydawnictwo M, Kraków 2002, s. 53n.
Powyższy tekst jest przypisywany św. Brygidzie, słynnej przełożonej klasztoru w Kildare. Być może dla kogoś jest on nieco szokujący lub mało świątobliwy jak na modlitwę. Postanowiłam go tu jednak umieścić, gdyż uważam, że jest piękny i ukazuje prostą i nieobłudną wiarę świętej, a przy tym Kochani dzisiaj Andrzejki.... więc zaproszenie jak najbardziej na czasie!!!! Prawda?? :D:D:D
|