Błoto pod podeszwami butów
Piotr bardzo lubi piesze wędrówki górskie, szczególnie jezeli towarzyszy mu jego przyjaciel :D Dzisiaj znowu wyruszyli razem ku przygodzie, ale na drodze pełno błota i szlamu. Tam gdzie stawiają stopy, grzęzną w mokrym podłożu, ponieważ na krótko przedtem padał ulewny deszcz. Dobrze, że obaj wzięli odpowiednie buty. Jednak im dłużej brodza w tym błocie, tym więcej przyczepia się go do butów. Już po niedługim czasie wyglądaja one jak dwie duże grudy szlamu. Nagle Piotr zatrzymuje się i mówi: - Już nie mogę! Moje stopy są takie ciężkie, że nie mogę już ich unieść!!
- Nic dziwnego - odpowiada przyjaciel - do twoich butów przyczepiło się tyle błota, że przeszkadza ci ono w chodzeniu. Musimy opłukiwać nasze buty co jakiś czas, aby łatwiej było nam stawiac kroki. W przeciwnym razie nigdy nie dotrzemy do celu.
Piotr szybko zrozumiał, o czym mówi przyjaciel. Po opłukaniu butów w strumieniu rzeczywiście o wiele łatwiej iść dalej.
I CHYBA MOI KOCHANI DOSKONALE WIEMY CO JEST TYM STRUMIENIEM KIEDY GRZECH NIE POZWALA NAM IŚĆ DO CELU ....
A więc do dzieła... :good: odwagi!!! Pan ma wielką moc!!!
|
Witajcie kochani,
jestem chyba pierwszy raz na forum :)) Bardzo się cieszę, że ono powstało i że będziemy spotykać się nie tylko w piątki i niedziele, wymieniać myśli i słuchać (a właściwie czytać :)) bajekz przesłaniem na dobranoc
Jak dobrzeże jesteście
miłych snów życzę
pa pa
|